Na wczorajszej konferencji Marketing Monday pod nazwą Youtuberzy vs. Marki usłyszeliśmy wiele ciekawego o tym, jak można współpracować z Youtuberami. Czy lepiej dawać im więcej swobody czy też mniej?
Na wczorajszej konferencji Marketing Monday pod nazwą Youtuberzy vs. Marki usłyszeliśmy wiele ciekawego o tym, jak można współpracować z Youtuberami. Czy lepiej dawać im więcej swobody czy też mniej? Jak ustalić zasady współpracy? Jak sprawić aby Youtuber nie wymknął się marce/e-shopowi z rąk? Już sama nazwa konferencji pokazuje, że współpraca z Youtuberami jest obecnie dla marketingowców e-shopów/marek pewnego rodzaju bojem o niejasnym wyniku. Youtuberzy mają siłę przebicia, dlatego chcemy z nimi współpracować. Z drugiej strony jednak nie wiemy jak się z nimi komunikować, aby ich zainteresować. Jak więc zagwarantować, że efekt będzie win-win, czyli pozytywny dla obu stron? To proste- należy sprawić aby youtuberowi zależało na wynikach kampanii. Jak? Dołączając go do swego programu afiliacyjnego.
Afiliacja działa na zasadzie prowizji wypłacanych przez e-shop za każdy zakup dokonany dzięki Influencerowi. We współpracy z Youtuberami, to bardzo atrakcyjny sposób kooperacji dla obu stron. Youtuber dostaje produkt, który przedstawia w swoim wideo. Ale to nie wszystko. Dzięki linkom afiliacyjnym i trackingu po stronie e-shopu, wideo przynosi prowizje wypłacane w % wartości każdego zamówienia. Tak więc Youtuber ma świetną motywację do przedstawienia produktu w taki sposób, aby się sprzedał, ponieważ jego zarobki także zależą od tego, ile produktu się sprzeda. Reklamodawca także jest zadowolony, bo wie, że jego interes(sprzedaż) jest zgodny z interesem Youtubera, a tym samym nie będzie to katastrofą (nawet jeśli nakręconą na trzy kamery i drona).
Tak jak działa to w wielu profesjach, system stałych wypłat oraz dodatkowych bonusów może działać w przypadku Youtuberów. Youtuber dostaje darmową próbkę produktu do swojego wideo, możliwie też stałą sumę+prowizje ze sprzedaży, które zależeć będą w całości od tego jak Influencer wypromuje produkt.
Kampanie Affiliate z Youtuberami świetnie się nam sprawdziły na przykład w modzie, kosmetyce czy w elektro. Nie ma więc żadnego powodu, dlaczego nie miałyby się sprawdzić również w innych kategoriach. Jedynym warunkiem jest mieć służbę/produkt online oraz stworzyć swój program afiliacyjny (więcej info w sekcji Dla reklamodawców).
Według tego jak blogger opracuje temat tak kształtują się jego zarobki. Nie ma więc powodu aby przykładowo chwalił auta, kiedy jego celem jest sprzedaż e-skutera. Nie powie też, że “te buty zbyt długo nie wytrzymają”, jeśli jego celem jest aby obserwujący kupowali te buty. Jeżeli Youtuber jest zainteresowany wynikami kampanii, tak samo jak i e-shop, wówczas ma taką samą motywację jak i on.
Kolejnym plusem programu afiliacyjnego jest to, że współpracę ze wszystkimi Youtuberami działa w każdym przypadku tak samo. Nie trzeba więc zawierać umowy z każdym z nich oddzielnie, czy oddzielnie ich fakturować. Gdy zostaną ustalone warunki współpracy, prowizje są wyliczane i wypłacane przez nasz system, nie ma już żadnych innych zmartwień. Często się zdarza, że kiedy blogerowi podoba się współpraca w ramach afiliacji, kontynuuje ją nawet po skończeniu danej kampanii. Używa nadal linków przekierowujących do tego e-shopu, mimo, że nie dostał barteru. Dlaczego? Bo wie, że prowizje ze sprzedaży zapłacą za tę aktywność.
Co Ty na to?
Więcej o kampaniach w afiliacji czy możliwościach uruchomienia programu afiliacyjnego dla Twojego e-shopu dowiesz się w sekcji Dla reklamodawców, lub kontaktując się z nami na podpora@vivnetworks.com